Jest w nas duma wyrzeźbionych cieni
owiniętych wokół smukłych pni
Ciemnym lasem wędrujemy niemi
po kres nocą uwieńczonych dni
Nie będziemy w próżnym żalu śpiewać
żadnej pieśni jej niewczesnych skarg
Potrafimy milczeć w farsie nie grać
butnie trzymać nieugięty kark
Czego jeszcze się możemy wyrzec
wyrzekniemy uprzedzając los
To nie boli tylko bawi nie rzec
słowa i uwięzić w gardle głos
ijg