tak mało nas w psalmie
przechodzimy niżej pod kopułą dni
w ciałach owiniętych szarpiami do kości
obnosimy sobą darowany chłód
nie dbamy o to czy dojrzeją grona
naszej winnej miłości
czy w głębi jej woda
doczeka przemiany na swoim weselu
i tylko jak pijany drużba
śpiewa w nas coś
a nie są to słowa
i nie jest to głos
i tylko jak pijany drużba
śpiewa w nas coś
a nie są to słowa
i nie jest to głos
ijg