wieczorem ufam tylko drzewom
dawne zaklęcia wciąż wracają
martwa natura z tulipanem
roztkliwia płatki moich powiek
powierzam dłoniom dotyk wspomnień
odsyłam senność w szepty wiersza
a ty jak wtedy idziesz ze mną
milcząc w rozmowie o Platonie
bo niepotrzebne były słowa
i sylogizmy filozofa
skoro tulipan dziś już martwy
uparcie bronił Sokratesa
ijg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz