bo zapach świeżych bułek
z mijanej piekarni owiał mnie
jak wspomnienie i obiecał czułość
będę dziś także politykiem
aby wysoko w pustym niebie
pomóc niewidocznym ptakom odlecieć
do ciepłych krajów
a wieczorem
w wolnej chwili
zostanę kapłanem
żeby zerwać zasłonę
za którą krwawi ofiara
dla wegeboga
ijg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz