niedziela, 4 grudnia 2016
Promienie
znam również prawdy pomniejsze :
zapach chleba w wiejskiej piekarni
tykanie zegara w starym domu
zwyczajne słowa czekam i będę
pamiętam prawdę drogi i wielki kamień
przydrożne wierzby stawy i groblę
na kórej słyszę ludowego grajka
i małą prawdę jego cichej pieśni
znam te promienie wielkiej Gwiazdy
Prawdy która dawno zgasła
ale jej światło wciąż do mnie biegnie
rozjaśnia
Prawdziwe jest to, co istnieje,
ale znam również prawdy pomniejsze
ijg
niedziela, 7 sierpnia 2016
izaaki
...................... dla A.
skąd wziąć wrzeciono nie ma krosien
runo obrosło nasze ciała
owcze beczenie w sercach oścień
dzień zło a każda noc za mała
moria nie tatry dla nas anioł
nie szedł z rozkazu swego pana
my nie wzniesiemy modłów za nią
skoro ta miłość jedna rana
i łza choć nie ma abrahama
jego akeda dokonana
słowa związane wielka brama
wyznań zamknięta zapomniana
ijg
niedziela, 24 lipca 2016
Niemy głos
Jest w nas duma wyrzeźbionych cieni
owiniętych wokół smukłych pni
Ciemnym lasem wędrujemy niemi
po kres nocą uwieńczonych dni
Nie będziemy w próżnym żalu śpiewać
żadnej pieśni jej niewczesnych skarg
Potrafimy milczeć w farsie nie grać
butnie trzymać nieugięty kark
Czego jeszcze się możemy wyrzec
wyrzekniemy uprzedzając los
To nie boli tylko bawi nie rzec
słowa i uwięzić w gardle głos
ijg
poniedziałek, 13 czerwca 2016
Piękno
róże pięknieją w porze umierania
tak mocno pachną o zbyt wczesnym zmierzchu
gdy wonne grzechy wyznają bezwstydnie
a rozchylone płatki ukazują dno
jak przygodny kapłan słuchasz ich spowiedzi
bezwiednie muskasz pochylone głowy
dłonią co przywyka do świętych relikwii
i wprawia się w geście odpuszczania win
wiesz że kwiaty odejdą dopiero nad ranem
różpasterzu zostaniesz na krużganku sam
z tęsknotą większą niż najcięższy grzech
z pokutą która odbierze ci dech
ijg
czwartek, 7 kwietnia 2016
Imię wyspy
Będziemy znów wędrować tym ciepłym wybrzeżem
gdzie dawne słowa drgają w fazie morskich fal
a muszle przechowały imię
najpiękniejszej z wysp
Wieczorami morze wyciszy przyboje
by sprzymierzyć się z nami
w nieprzespanych snach
a zapach tamaryszku napłynie
jak szczęście odzyskane w łzach
Powrócimy późno z dalekiej wyprawy
ty w gwarnej tawernie pić będziesz rakiję
ja - mocne cocktaile z twoich spojrzeń
naszych szeptów i zazdrosnych krzyków mew
ijg
gdzie dawne słowa drgają w fazie morskich fal
a muszle przechowały imię
najpiękniejszej z wysp
Wieczorami morze wyciszy przyboje
by sprzymierzyć się z nami
w nieprzespanych snach
a zapach tamaryszku napłynie
jak szczęście odzyskane w łzach
Powrócimy późno z dalekiej wyprawy
ty w gwarnej tawernie pić będziesz rakiję
ja - mocne cocktaile z twoich spojrzeń
naszych szeptów i zazdrosnych krzyków mew
ijg
środa, 23 marca 2016
O świcie na wsi (impresja)
Wstać rano, kiedy światło dopiero oddziela się od ciemności,
a słońce jeszcze łazi gdzieś po nocy.
Nasłuchiwać ciszy w otwartym na oścież oknie i wdychać powietrze u źródła.
Być świadkiem kolejnej chwili, która niczego nie zmienia, bo następuje po innych takich samych i poprzedza sobie podobne.
Czuć przepływ, jego wolny, dostojny taniec, wykonywany z wdziękiem i znawstwem.
Przyjmować w ramiona pewność, która jest szczęściem, że tej piękności nic zmącić nie zdoła.
Stawać się za każdym razem, za każdym powrotem poranka wyznawcą takiej prawdy istnienia.
Mieć to Jedyne Dobro w sobie i umieć je utrzymać przez jakiś czas już po wyjściu z takiej chwili.
Chwili niebezpowrotnej.
ijg
środa, 24 lutego 2016
CONSECRATIO
ukwiecony ołtarz
a na nim nóż
woń kadzidła
corpus imperfectum
a w nim mózg
i myśl
przez nie
Słowo Odwieczne
się ucieleśnia
A Ty mówisz nim
GRZECH
i zabijasz
Człowieka, Boże
ijg
wtorek, 2 lutego 2016
Lament opuszczonej księżniczki
cokolwiek robisz o tej porze
mój przyjacielu pełen wzgardy
nie myśl że byłam od trosk wolna
jak albatrosy w strefie zórz
one polecą dokąd zechcą
zostawią zamęt bo niepomne
tragedii nocy są ni dnia
poślę do ciebie jutro z rana
przez chmury wiatrem rozgonione
prosto pod bramy niebios wieści
że moje się skończyło życie
gdy ty na zawsze z pielgrzymami
zbudzony nagle tuż przed świtem
odszedłeś jak zbyt dumny kniaź
a ptaki burz za tobą lecą
mnie porzuciwszy w sztormie mórz
ijg
sobota, 30 stycznia 2016
GŁĘBIA
jak zmierzyć się z cudzym słowem
które zgadza się z naszym
jak je odeprzeć
jak z niego zrezygnować
czytam dobry wiersz młodej poetki
ona dobrze wie o czym mówi
dobrze myśli
dobrze pisze
czytam i uśmiecham się
dziecko chciałabym powiedzieć
dziecko jest tak jak napisałaś
właśnie tak
tylko że
tylko że
jest tak właśnie dlatego
że jest inaczej
całkiem odwrotnie
uśmiecham się do siebie
tak bardzo chciałabym jej powiedzieć
że zgadzam się z nią
ale na moich warunkach
zgadzam się
że tak nie jest jak piszesz
że jest inaczej ale
zgadzam się z tobą
bo ja też kiedyś
tak bym napisała
ty jeszcze wiesz lepiej
niż ja już teraz
ijg
które zgadza się z naszym
jak je odeprzeć
jak z niego zrezygnować
czytam dobry wiersz młodej poetki
ona dobrze wie o czym mówi
dobrze myśli
dobrze pisze
czytam i uśmiecham się
dziecko chciałabym powiedzieć
dziecko jest tak jak napisałaś
właśnie tak
tylko że
tylko że
jest tak właśnie dlatego
że jest inaczej
całkiem odwrotnie
uśmiecham się do siebie
tak bardzo chciałabym jej powiedzieć
że zgadzam się z nią
ale na moich warunkach
zgadzam się
że tak nie jest jak piszesz
że jest inaczej ale
zgadzam się z tobą
bo ja też kiedyś
tak bym napisała
ty jeszcze wiesz lepiej
niż ja już teraz
ijg
Subskrybuj:
Posty (Atom)