środa, 19 lipca 2017
OCZAROWANIE
późnym wieczorem na rozstajach smutku
tylko puszyste twoich włosów cienie
dłużą się wolno u podnóża świateł
idziesz samotnie ciemniejącym borem
wszystkich zaległych gdzieś w pamięci nocy
spotkań czekanych i uważnych oczu
blaskiem tęsknoty lub oczarowania
zbytnim ciężarem przynaglane rzęsy
w górę unosisz w znikającej twarzy
aby zobaczyć to co nie istnieje
nawet w przeszłości i czego nie było
w dali najbliższej bliskości największej
i nagle widzisz wszystko
i wiesz że
nie ma niczego
i że właśnie to
jest piękne
ijg
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz