środa, 10 października 2018

NIEZNAJOMI


dobrze po północy
bistro na rogu prawie puste
troje ostatnich gości i barman

kobieta przy barze pali papierosa
mężczyzna nieco dalej bawi się
koniakówką
ja przy stoliku pod oknem

w upiornym świetle neonówek
za plecami barmana
połyskują alkohole

bez słów zgadzamy się ze sobą
co do czasu
i miejsca

to wystarcza
aby doszło między nami do porozumienia
jak w molekularnej rodzinie po rozbiciu
atomów


ijg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz