rzeczny nurt się wygina
zgodnie z mocą wiosła
gnuśne fale coraz słabiej
uderzają w łódź
płyną z nami duchy
szczodrobliwe byty
uwieńczmy je wrotyczem
ogaćmy igliwiem
niech pobędą z nami
choćby do wieczora
nocą je spławimy
w górę rzeki
pod prąd
a my na dnie łodzi
w wiklinie prześpimy
resztę życia
zbudzimy się
młodzi
ijg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz