czwartek, 24 stycznia 2019

OFELIA

osłania nas pochyły dach w kącie nieba
ścieżka pod lasem wyostrza widzenie
odmieniąją się chwile nastaje czas
nieprzemijania

powiedz czy to tak trudno wyjść na dziedziniec
uchylić furtę i spojrzeć na przestrzał
ponad ptakami albo jeszcze wyżej
dla zrozumienia

że wszystko wkoło to proste marzenia
w kolorach malwy pod muzykę ciszy
kiedy jej smak dotyka podniebienia
jak kołysanka

z przeobrażonej ody wieczornych mgieł
płynących nad łąką tuż przy strumieniu
naszej młodości w objęciach hamleta
w sercu ofelii

ijg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz