niedziela, 8 kwietnia 2012

KATEDRY



tylko katedry wierne
w Wenecji Florencji Rzymie czy Sienie
i jeszcze ich witraże
sączą odległy czas

nie dla mnie budowane
choć obiecane na wieki
nieruchomo płyną w mojej pamięci
ławicą śniętych ryb

wyrzucona jak Jonasz
wracam w ich święte brzuchy
pełne mirry kadzidła i złota
odblasku niezawinionej nędzy

powołana trąbami ołtarzy
brodzę we krwi pańskiej
w ciele wieloryba



ijg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz