uzgodnijmy złocenia chryzantem
w każdym płatku domalujmy zmierzch
to są kwiaty upragnionej ciszy
wyjaśnieniem niesionej po świt
każdą chwilę otulmy w milczenie
w jego modły podniesionych rąk
oczy mgłami zasnute zbyt senne
niech odpoczną za granicą łez
będzie radość rozkwitłych stokrotek
kiedy minie już chryzantem czas
teraz jednak czekajmy na smutek
w świecie kwiatów dopełniajmy mrok
ijg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz