niedziela, 29 października 2017

CIENIE

cienie brodzą w moich myślach
opadłe liście klęczą zmierzchem
w świetle nabożnych chryzantem
kościelny chłód już je wygasza

to za mnie ta msza
siedzę jak mysz pod miotłą
niech cisza się we mnie skrada

dopiero w ciemności zapłoną znicze
na moim grobie
rodziców


ijg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz