nie przyjmę tej ziemi odrzucę jej grudy
w nieruchome światło głowicy kolumny
niech zaświecą w rytmie świętej kolumnady
na dostojnym placu w basenie fontanny
gołębie pochwycą każdy okruch blasku
poniosą na skrzydłach wielebnemu miastu
na schodach świątyni odnajdę anioła
on w skrzydeł bramie moją duszę schowa
aż serce wypełni tęsknota za darem
gwiazd na niebie ziemi obiecanej
ijg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz