ci którzy odchodzą chłoną tę obecność
tym którzy zostają dany jest jej brak
wypełnia puste ulice
i razem z ciszą sale koncertowe
nagle się pojawia na ostatniej stronie
książki czytanej po latach
może też wychynąć w kilku słowach
wczorajszej rozmowy ale i w milczeniu
chwili obecnej
jest solą samotności dobrze pojętej
łzą w oku niewidocznej opatrzności
jest alfą i omegą
jest wszystkim co niepojęte
ijg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz