gdy zakwitniesz całą sobą
nikt nie zerwie z ciebie kwiatu
jedną dłonią
obie jak w modlitwie złoży
i przysięgnie na świętości
że żałuje
łzy rozpaczy nawet słowa
nie pomogą nie wystarczą
by wybaczyć
bo już umiesz je jak pacierz
te zachody utracone
to pytanie
kiedy ty zakwitasz różo
odpowiadasz na nie śmiechem
róży echem
ijg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz