kwiaty były tak piękne
że ich zapach to nadmiar
jak dopięta do dzieła
nazbyt wysoka cena
w odartym z dźwięku śpiewie
wznosił się krzyk w skowycie
jak zbytek gestów i słów
w świętokradczej modlitwie
kto zrozumiał ten przesyt
nie wybaczy ciemiężcy
że nie wiedział co czyni
gdy z litości zadawał
cios
ijg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz