taki kształt trwa lub sam może się ziścić
uprzedza każdy ruch jednym skinieniem
nie znaleźć go nie wymyślić
głębinowe w nim krążą soki
bywa że da się usłyszeć w głuchym dudnieniu
w odległym pogłosie rozbijanej fali
jak ona zostawi niczym nietknięte ślady
na mieliźnie w ciemnościach że oko wykol
za każdym razem niewoli wszystko co wokół
a tyle co nic oddaje
urzeczywistniony płynie w pełni otuchy
gdy stało się co stać się miało
samo przez się w sobie
i tylko dla siebie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz