można umieć odsunąć filiżankę z niedopitą kawą
ale zachować przy tym umiar i rozsądek
o to już nie takie proste
wciąż jeszcze nie mogła się zdecydować
bo byłby przecież to gest ostateczny
wprawdzie na dobry początek
ale jednak raz na zawsze
wyjaśniała subtelnie długo i zawile
nerwowy uśmiech nie schodził jej z twarzy
o tak umiała się wysłowić
jej elokwencja budziła podziw
a mówiła po to aby ktoś zrozumiał
ktokolwiek chociaż raz i nawet częściowo
tak mniej więcej i nie do końca
ale jednak pojął o co jej chodzi
no i wreszcie powiedział jakieś pojednawcze słowo
z dobrego serca albo tylko z dobrej woli
i jej nie odrzucił i jej tym słowem nie zabił
ijg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz